Maszyny zamiast mopów – mniej wody, więcej troski o środowisko


Codzienne mycie podłóg w dużych obiektach biurowych czy przemysłowych może pochłaniać tysiące litrów wody miesięcznie – nawet w jednym budynku. W czasach, gdy zasoby wodne stają się coraz cenniejsze, warto przyjrzeć się rozwiązaniom, które pomagają je chronić bez utraty jakości utrzymania powierzchni. Jednym z najprostszych i najbardziej efektywnych kroków jest zastąpienie tradycyjnego mopowania nowoczesnymi maszynami szorująco-zbierającymi.
Woda – zasób, którego nie wolno marnować
Polska należy do krajów o jednych z najmniejszych zasobów wodnych w Europie, a mimo to w wielu obiektach zużycie wody wciąż pozostaje niekontrolowane. Ręczne mycie podłóg na powierzchni 1000 m² może wymagać nawet 120 litrów wody dziennie. W skali miesiąca daje to ponad 3000 litrów – zużywanych często bez świadomości, jak niewielka część z nich faktycznie przekłada się na czystość powierzchni.
Technologia, która chroni zasoby
Nowoczesne automaty szorująco-zbierające pozwalają ograniczyć zużycie wody nawet o 70% w porównaniu z tradycyjnymi metodami. Wyposażone w systemy precyzyjnego dozowania i recyrkulacji roztworu roboczego, umożliwiają dokładne czyszczenie przy minimalnym wykorzystaniu zasobów. W praktyce oznacza to, że nowoczesna maszyna potrafi umyć 1000 m² powierzchni, zużywając zaledwie 15–20 litrów wody. Jednocześnie automaty skutecznie zbierają brudny roztwór, ograniczając ilość ścieków i poprawiając higienę środowiska pracy.
Przykład z praktyki
W jednym z warszawskich biurowców po wdrożeniu dwóch kompaktowych automatów sprzątających miesięczne zużycie wody spadło z 3600 litrów do 1100 litrów. To ponad 65% oszczędności – przy zachowaniu wysokiego standardu czystości i komfortu użytkowników budynku. Takie dane pokazują, że ekologia w Facility Management może iść w parze z efektywnością operacyjną.
Ekologia w praktyce FM
Ograniczenie zużycia wody to tylko jeden z wymiarów zrównoważonego podejścia do utrzymania czystości. Maszyny sprzątające:
redukują ilość zużywanych detergentów,
zmniejszają emisję zanieczyszczeń do kanalizacji,
poprawiają ergonomię pracy personelu,
skracają czas sprzątania, co przekłada się na niższe zużycie energii.
W efekcie nowoczesne technologie nie tylko wspierają cele ESG, ale też pomagają tworzyć zdrowsze, bardziej odpowiedzialne środowisko pracy.
Podsumowanie
Zrównoważone utrzymanie czystości to dziś nie tylko kwestia estetyki, ale element odpowiedzialnego zarządzania zasobami. Zastąpienie tradycyjnych mopów maszynami szorująco-zbierającymi pozwala znacząco zmniejszyć zużycie wody i detergentów, poprawić efektywność pracy oraz ograniczyć wpływ na środowisko.
Wprowadzenie takich rozwiązań to dowód, że nawet niewielka zmiana w codziennych procesach może przynieść duże efekty – zarówno dla środowiska, jak i dla ekonomiki zarządzania obiektem.
